Mawia się, że strach ma wielkie oczy. Ludzie boją się przeróżnych rzeczy – choroby, pająków, lotu samolotem. Najczęściej chyba wymienianą stereotypową sytuacją, w której się stresujemy jest… wizyta u stomatologa. Skąd bierze się ten podświadomy strach? Zazwyczaj z błędnych przeświadczeń o bólu, jaki może spotkać nas na fotelu dentystycznym.
Czy wizyta u stomatologa boli?
Czasy, w których wyrywano zęby pacjentom „na żywca”, minęły bezpowrotnie. Technologia poszła do przodu, a branża stomatologiczna rozwinęła się niesamowicie. Pacjenci mają obecnie do wyboru szereg rodzajów znieczuleń, które powodują, że wizyta u stomatologa może być całkowicie bezbolesna, a nawet przyjemna. Obecnie, większość renomowanych gabinetów dentystycznych korzysta ze znieczuleń, podawanych przez komputer. Oznacza to, że to komputer oblicza, jaką dawkę środka podać, aby pacjent poczuł się komfortowo podczas zabiegu.
Jak się nie bać dentysty
Czasami sama świadomość tego, że można liczyć na dobre znieczulenie, może być wystarczająca, aby zwyczajnie przestać bać się wizyty u dentysty. Co jednak, jeśli nadal paraliżuje nas strach? Najlepszą metodą na przestanie bania się jakiejś rzeczy jest nic innego jak… częste jej robienie. W przypadku wizyt u stomatologa jest to tym bardziej zasadne. Im częściej kontrolujemy stan naszego uzębienia, tym bardziej mamy szansę na zachowanie zębów w zdrowej kondycji – a co za tym idzie, nie będzie konieczności wykonywania bardziej inwazyjnych zabiegów czy determinacji zęba. Oczywiście, wizyty dentystyczne nie należą do najtańszych. Jednak co najmniej raz w roku warto wybrać się na przegląd, piaskowanie i scalowanie. Powinno się również wybrać placówkę i takiego stomatologa z Opola czy innego miasta (zależnie od tego, gdzie się mieszka), któremu się ufa i w którego rękach człowiek może poczuć się bezpiecznie i komfortowo.